Policja – największa zorganizowana grupa przestępcza.
5 grudnia w całej Polsce zawyły syreny. To efekt decyzji patologicznego i byłego już komendanta głównego policji – Jarosława Szymczyka. Powód? Oddanie hołdu dwóm policjantom, którzy zostali ostatnio zastrzeleni we Wrocławiu.
Sytuacja jest o tyle nietypowa, że zazwyczaj przez policyjną głupotę i złamanie procedur giną inni ludzie. Niewinni ludzie. Tutaj znowu zawaliła cała instytucja policji. Policjanci, którzy zatrzymali poszukiwanego nie przeszukali go. Nie przeszukano go też na posterunku, na który trafił. I kolejny, końcowy już patrol również tego nie zrobił. Teraz wychodzą również informacje, że ten człowiek nie miał nawet założonych kajdanek, gdy siedział w radiowozie.
Znowu doszło do śmierci z winy policji. Tylko tym razem zginęły osoby, które zawiniły. Co jednak z osobami, które nie nosiły munduru a zginęły z rąk policji? Ich sprawy są uciszane, zamiatane pod dywan. Wewnętrzne śledztwa, jeśli w ogóle się odbywają, trwają w nieskończoność, tak samo jak dochodzenia prokuratorskie czy sprawy sądowe. A wyroki, jeśli się już jakieś pojawiają, są śmiesznie niskie.
Dlaczego nie było syren dla Igora? Dlaczego nie było syren dla Dmytra? Ani dla Malwiny i Łukasza? Wszyscy zostali skatowani na śmierć przez wrocławskich funkcjonariuszy.
Czy ich życia znaczyły mniej? Czy nie zostało udowodnione, że byli niewinni? Błędem przekreślającym ich życie było spotkanie na swojej drodze zwyrodnialców z policji. Tych samych którym teraz mieliśmy oddać hołd.
5 osób zamordowanych przez wrocławską policję w ciągu 7 lat. 5 spraw ujawnionych przez odważnych dziennikarzy. Nie wiemy ile takich „wypadków” nie przedostało się nigdy na światło dzienne. Wiemy natomiast, że nie można ufać instytucji Policji ani Prokuratury, rozpatrującej przypadki przemocy policyjnej. Wzywanie ich na interwencję łączy się z poważnym ryzykiem. Łukasz został zabity na oczach swoich rodziców. Prokuratura umarza postępowania, rzecznik policji kłamie w żywe oczy za każdym razem! Trzeba być naiwnym by dalej uważać, że ta instytucja jest nam do czegokolwiek potrzebna lub niezbędna.
Z okazji 13.12. – szczere ACAB
Federacja Anarchistyczna Wrocław
Problem nie leży w samych policjantach czy policji, bo to są zderzaki – stworzone po to, by się konfrontować.
Problem leży w tych, którym oni służą – w posiadaczach i politykach. To oni sterują aparatem przemocy i to oni są bronieni przez nich.
Uderzanie w policję bez uderzania w państwo to strata sił i naiwność.