Stowarzyszenie „Otwarte Klatki” walczące o prawa zwierząt zorganizowało na wrocławskim Rynku manifestację. Przechodnie dzięki specjalnym okularom Virtual Reality mogli przenieść się na fermę i przekonać się, w jakich warunkach żyją polskie kury. Na wielu osobach nagranie zrobiło duże wrażenie.
Po założeniu specjalnych gogli przenosimy się do ciemnego wnętrza fermy jajczarskiej. W wielkiej hali widzimy rzędy klatek, w których przebywa kilkadziesiąt tysięcy ptaków. Możemy przyjrzeć się każdemu z nich i rozejrzeć dookoła. Wyraźnie dostrzegamy nadmierne stłoczenie, w jakim żyją zwierzęta. Rzędy klatek zdają się ciągnąć bez końca. W zasięgu wzroku mamy tysiące kur znoszących jajka, które trafiają później na półki polskich sklepów.
Na niejednej osobie zrobiło to spore wrażenie.
– Wiedziałam wcześniej o tej akcji i spodziewałam się tego, co zobaczę. To mocny sygnał do tego, aby pokazać ludziom, że trzeba coś zmienić i uświadomić innych. Chodzi głównie o czytanie etykiet, a także warunki w jakich żyją zwierzęta – mówi Karolina Krupanek, która wzięła udział w akcji.
Nie kupuj trójek
Obrońcy praw zwierząt walczyli o to, aby konsumenci zwracali szczególną uwagę na to, jakie jajka wybierają podczas zakupów w sklepie. Są podzielone na cztery typy. 0 oznacza jajka ekologiczne. Zwierzęta karmione są naturalną paszą, żyją na wybiegu i mają dostęp do światła słonecznego i jaja. Te z cyfrą 3 to jajka zniesione przeważnie na fermie jajczarskiej, w której stłoczonych jest wiele ptaków żyjących w złych warunkach.
– Jak co roku przed świętami staramy się pokazać, w jaki sposób utrzymuje się kury w chowie klatkowym. Ptakom towarzyszy ścisk, choroby, brak piór, czy brak dostępu do światła słonecznego. Zachęcamy ludzi do tego, aby nie kupowali jajek tzw. „trójek”. Jako pierwsi w Polsce za pomocą specjalnych okularów pokazujemy, w jaki sposób żyje kura. Po ich założeniu znajdujemy się w tym samym miejscu, co ona – mówi Justyna Rządeczko, ze stowarzyszenia „Otwarte Klatki”.
Walczą o prawa zwierząt
Stowarzyszenie Otwarte Klatki działa od 2012 roku. Jego celem jest zapobieganie cierpieniu zwierząt poprzez wprowadzanie systemowych zmian społecznych, dokumentowanie warunków chowu przemysłowego oraz edukację i promocję pozytywnych postaw wobec zwierząt. W ostatnich latach Stowarzyszenie opublikowało szereg raportów oraz filmów, ujawniających tragiczne warunki, w jakich trzymane są zwierzęta na fermach futrzarskich i drobiarskich.
Dodaj komentarz