W środę 22 lipca rodzina Romów wróciła do swoich domów (zbudowanych własnoręcznie) przy ul. Paprotnej jednak na miejscu zastała jedynie gruzy i Straż Miejską. Jak się okazało wyburzenia czterech domów dokonały miejskie służby porządkowe, na wniosek Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego pod pozorem sprzątania po burzy.
Rodzina z małymi dziećmi nie odzyskała swoich rzeczy, dokumentów, oszczędności, swoich ubrań, mebli – wszystko zostało zniszczone.
Jest to dla nas oburzające, że w naszym mieście władze samorządowe dokonują eksmisji bez niczyjej wiedzy, bez rozprawy sądowej – wbrew wszelkim przepisom – niczym rządy totalitarne czasów PRLu.
Amnesty International pisze w tej sprawie:
„Władze Wrocławia złamały wszelkie standardy prawa międzynarodowego i praw człowieka! Decyzja o likwidacji koczowiska, nawet motywowana względami bezpieczeństwa, nie zwalnia władz miasta z obowiązku odpowiedniego poinformowania zagrożonych osób i wyznaczenia czasu na zabezpieczenie swojego dobytku, zapewnienia im odpowiedniego alternatywnego miejsca zamieszkania oraz odszkodowania za poniesione straty. Władze miasta powinny zapewnić, że w następstwie wysiedlanie nikt nie stanie się bezdomny lub narażony na inne naruszenia praw człowieka.”
Pomimo ostatnich obiecujących rozmów z prezydentem Rafałem Dutkiewiczem, czy z dyrektorem ZZK Piotrem Pasiem to ostatnie posunięcie administracji miejskiej stawiaj w wątpliwość dobre intencje magistratu.
Tutaj można znaleźć oświadczenie Stowarzyszenia Nomada, które złożyło wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa:
http://roma.nomada.info.pl/newsy-pl/200-oswiadczenie-stowarzyszenia-nomada-ws-likwidacji-osiedla-romskiego-we-wroclawiu
Tutaj natomiast tel. do PINB gdzie można dzwonić z prośbą o wyjaśnienie sytuacji:
Przemysław Samocki (71) 777 94 86
Ewa http://www.akcjalokatorska.pl/zarzad-zieleni-miejskiej-niszczy-domy/
Dodaj komentarz